ŚLADEM PRZYGODY

Marcin Siwek

Skalne grzbiety na Podkarpaciu

Na ostatnią jednodniową wyprawę roku 2019 udajemy się do rezerwatu Prządki im. prof. Henryka Świdzińskiego. Jest to rezerwat przyrody nieożywionej należący do Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego.

Lokalizacja: Rezerwat Prządki

W rezerwacie tym znajdują się duże skałki, które powstały na wskutek różnicy odporności osadów skalnych na procesy niszczące, takie jak: wietrzenie, opady czy mróz. Skały zbudowane są z gruboziarnistych piaskowców.

Tablica informacyjna mieszcząca się przy wejściu do rezerwatu

Przy samym rezerwacie znajduje się jedynie malutki parking na samochody. Drugi większy jest nieco bardziej oddalony od Prządek i znajduje się we wsi Czarnorzeki. Rezerwat cieszy się dużą popularnością. Tego dnia leży w nim minimalna ilość śniegu, ale wystarczająca by udeptane ścieżki zamieniły się w lodowe rynny. Zimą dobrze jest zabrać ze sobą kolcowe nakładki na buty.

Czarny szlak biegnący przez rezerwat

Do pierwszej dużej skały prowadziły schodki

Skałka przysypana była śniegiem oraz oświetlona delikatnym słońcem. Idealnie do zdjęcia

Pierwsza duża skałka znajduje się przy samym wejściu do rezerwatu. Zima to idealna pora na odwiedzenie Prządek, nie ma liści na drzewach więc skałki są dobrze widoczne.

Warto przyjrzeć się budowie skał powstałej na skutek procesów rzeźbotwórczych

Jedna z legend odnośnie nazwy rezerwatu głosi, że w skały zostały zamienione trzy dziewczęta, które skryły się w lesie chcąc pracować w dzień świąteczny. Przędły one nici do sukni ślubnej, rywalizując o pierwszeństwo wyjścia za mąż za młodzieńca, w którym się zakochały.

Skałki niszczone są również przez korzenie porastających je drzew...

...które dzielnie walczą o swój byt

Niewiarygodne, że drzewa na skałach są w stanie urosnąć do takich rozmiarów

Skupisk skalnych jest kilka. Te największe są nazwane: "Prządka matka", "Prządka babka", "Herszt" oraz "Zbój Madej".

Skałka "Prządka babka"...

...widok z drugiej strony

Prządki budzą większe wrażenie zimą czy latem?

Charakterystyczną cechą dla skałek są struktury komórkowe i arkadowe. Czyli zagłębienia w powierzchni skały powstałe na skutek różnej ich odporności na skutki wietrzenia.

Struktury komórkowe i arkadowe widziane z daleka...

...oraz bliska

Wracamy na mały parking, skąd udajemy się w przeciwnym kierunku do Zamku Kamieniec. Dzieli nas od niego około 1,5 kilometra drogi przez las.

Czarny szlak prowadzi do Zamku Kamieniec

Po drodze mijamy cmentarzysko kurhanowe. Znajduje się tutaj około 100 kurhanów z IX oraz X wieku. Przy ścieżce są dwa takie obiekty. Niedaleko od kurhanów znajdują się pozostałości Grodziska prawdopodobnie Wiślan. Skałki z rezerwatu Prządki mogły stanowić dla nich miejsce kultu religijnego.

Kurhan leżący przy czarnym szlaku

Mapa kurhanów

Po drodze mijamy rzekę Morcinek i dwie ciekawostki widoczne na zdjęciach poniżej.

Rzeka Morcinek

Tabliczka, którą zdenerwowany właściciel postawił obok swojego domu

"Skalny dom", a w rzeczywistości mały magazynek wybudowany pod skałą

Przysypane śniegiem oznakowania szlaków nie są dla nas problemem!

Docieramy do Zamku Kamieniec. Zamek to ruiny gotyckiej, następnie rozbudowanej XIV-wiecznej budowli na pograniczu Korczyny i Odrzykonia. Położony jest na skalistym wzgórzu. Widzimy jak część jego ścian osadzona jest bezpośrednio na skałach, które wykorzystane były jako mury obronne.

Ruiny Zamku Kamieniec

Przez długi okres czasu zamek podzielony był na dwie części: wschodnią oraz zachodnią. Części te miały odrębnych właścicieli. Co ciekawe dziś zamek wciąż jest podzielony administracyjnie na dwa podmioty. Lepiej zachowana jest część wschodnia i to ją można zwiedzać. Niestety zwiedzanie jest możliwe jedynie od kwietnia do października. W pozostałe miesiące trzeba organizować grupy co najmniej 15 osobowe i umawiać się telefonicznie. Pozostaje nam nic innego jak obejście zamku dookoła.

Wejście na część wschodnią zamku

W części udostępnionej do zwiedzania znajduje się niewielkie piętrowe muzeum z militariami i eksponatami związanymi z historią warowni. Jest też działająca od niedawna zamkowa kawiarenka.

Widok przez płot na część wschodnią zamku oraz skałkę "Strażnicę"

Widok ze wzgórza zamkowego

W pewnym okresie czasu Aleksander Fredro był właścicielem połowy zamku. Przeglądając archiwalia trafił na akta procesowe z XVII wieku, dotyczące spierających się o mur graniczny szlachciców: Skotnickiego i Firleja. Jak się okazało spór trwał wiele lat. Na jego bazie powstała "Zemsta" Aleksandra Fredry.

Zamek osadzony jest na skałach

Latem mury skryte są za bujną roślinnością otaczających je drzew

Mury obronne części zachodniej

Widok na zamek z większej odległości

Kilkanaście kilometrów od Rezerwatu Prządki oraz Zamku Kamieniec znajduje się Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Haczowie.

Lokalizacja: Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Haczowie

Kościół w Haczowie jest największym gotyckim drewnianym kościołem w Europie i jednocześnie jednym z najstarszych kościołów drewnianych konstrukcji zrębowej w Polsce. Został wzniesiony w XV wieku. W 2003 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Drzwi boczne do kościoła

Do kościoła dojechaliśmy tuż przed zachodem słońca. W środku okazało się, że nie ma żadnego sztucznego oświetlenia, a okien jest zaledwie kilka. Panowała prawie całkowita ciemność.

Jest naprawdę ciemno...

...dzięki zastosowaniu długiego czasu naświetlania na zdjęciach widać więcej niż w rzeczywistości

Wewnątrz kościoła znajdziemy pochodzące z końca XV wieku polichromie, czyli ozdobne malowidła. Kościół w Haczowie ma największy zbiór polichromii w Polsce. Ponoć zajmują one ponad 600 metrów kwadratowych ścian oraz sufitów. Poszukujemy ich po omacku oświetlając sobie ściany latarką ze smartfona. Kilka z nich udaje się sfotografować.

Przy użyciu słabej latarki ze smartfona odkrywamy tajemnice zabytkowego kościoła

Polichromia mieszcząca się nad drzwiami wejściowymi

Ławy również zdobią liczne malowidła

Wejście do świątyni zdobią dębowe drzwi z XVI wieku, które przedstawiają scenę wypędzenia kupców ze świątyni.

Zabytkowe dębowe drzwi z XVI wieku

W kościele brakuje głównego ołtarza. Znajduje się on obecnie w nowym kościele, stojącym obok.

Śladem Przygody w księdze gości

W drodze powrotnej przejeżdżamy przez Wiśniową. Znajduje się tam Zespół dworski i folwarczny. Nas interesuje rosnący w parku Dąb Józef. W krajowym konkursie z 2016 roku został on wybrany drzewem roku, a w 2017 zwyciężył w jego europejskiej edycji. Pomimo tego, że jest już kompletnie ciemno postanawiamy go odnaleźć.

Lokalizacja: Zespół dworski i folwarczny

Tabliczka znajdująca się przy Dębie Józef

W czasie II wojny światowej w dziupli w dębie ukrywali się dwaj żydowscy bracia.

Dąb w całej okazałości

Chcemy również znaleźć Grób Psa i Kota znajdujący się w parku. W tym momencie zaczynają się problemy. Najpierw szukamy lokalizacji podanej na mapach Google. Oświetlając okolice latarką ze smartfona szukamy czegoś, co wystawałoby ponad ziemię. Nie znajdujemy niczego takiego. Sprawdzamy w Internecie. Okazuje się, że płyta grobowa jest płaska. Jak znaleźć płaską płytę pod warstwą śniegu, nie znając dokładnej jej lokalizacji? Ponownie dłuższą chwilę prowadzimy poszukiwania pomiędzy drzewami. Nic. Znowu sprawdzamy Internet. Tym razem na stronie Dworku www.zpdif.jimdofree.com trafiamy na mapę parku. Okazuje się, że grób jest nieco bardziej na południe od miejsca w którym szukaliśmy.

Lokalizacja: Grób Psa i Kota

Na Grobie Psa widnieje napis "NAJPIĘKNIEJSZY PIES PANIEN MYCIELSKICH NAJWIERNIEJSZY TOWARZYSZ FRED. 14.VIII.1893 24.I.1904.. Napisu z Grobu Kota w ciemnościach nie udaje się odczytać, ani sfotografować.

Grób Psa

Nocną przygodą w parku kończymy sezon wycieczek w 2019 roku. Jak widać po dzisiejszej wyprawie, aby odkryć ciekawe miejsca nie trzeba wydawać majątku ani jechać bardzo daleko. Czasem wystarczy rozejrzeć się dookoła i odkryć to co skrywają okolice. Może się okazać, że w ogóle ich nie znamy.

Powrót na stronę główną

O stronie

Każdy z nas marzy o tym, by choć raz w życiu przeżyć niesamowitą przygodę. Ów przygoda często kojarzona jest z czymś wielkim, odległym i nieosiągalnym dla zwykłego śmiertelnika. Tymczasem prawdziwa przygoda może skrywać się w Miejskim Parku za rogiem bloku, w małym lesie nieopodal albo nawet w samym mieście. Wystarczy chcieć ją zobaczyć. Zapraszam na skromną stronę poświęconą turystyce niekoniecznie konwencjonalnej. Podążmy śladem przygody!

Odwiedzone kraje